Pozbawione swojego siedliska węże afrykańskie wpraszają się do domów

WSPÓŁŻYCIE Z DZIKIMI ZWIERZĘTAMI 5/7. Zmiany klimatyczne i transformacja obszarów wiejskich powodują migrację jadowitych węży, szczególnie na kontynencie afrykańskim. To sprawia, że współżycie z ludźmi staje się coraz bardziej niebezpieczne.
Stały się „niemile widzianymi gośćmi” w hrabstwie Tana River we wschodniej Kenii. Jak donosi lokalna gazeta „Daily Nation ” : „W miarę jak zmiany klimatu i pory roku stają się coraz bardziej nieprzewidywalne, jadowite węże wypierane są ze swojego naturalnego środowiska wprost do domów”. Rodzina Kofa, z którą przeprowadzono wywiad dla gazety, zapłaciła cenę: w środku nocy ich 13-letnia córka, Swabrina, została zaatakowana przez plującą kobrę. Rozpoczął się wyścig z czasem, ale zanim dotarli do szpitala z odpowiednią surowicą, młoda pacjentka straciła już wzrok w jednym oku.
W ciągu ostatniej dekady w hrabstwie Tana River zaobserwowano „coraz bardziej nieregularne wzorce opadów, z intensywniejszymi, ale krótszymi porami deszczowymi i dłuższymi okresami suszy” – donosi Daily Nation , powołując się na dane Kenijskiej Służby Meteorologicznej. To „warunki, które zmuszają dzikie zwierzęta do poszukiwania nowych siedlisk”, począwszy od tych jadowitych węży, które próbują się przystosować, aby przetrwać. Nawet autor artykułu doświadczył tego osobiście, gdy stanął oko w oko z czarną mambą w swoim domu.
Sąsiednia Uganda również obserwuje tradycję
Courrier International