W Japonii ukryj tę statuę nagiej dziewczyny, której nie mogę zobaczyć

Niektóre japońskie miasta decydują się na usunięcie z przestrzeni publicznej rzeźb przedstawiających nagie młode dziewczyny ze względu na ich „sprzeczność z dzisiejszymi wartościami społecznymi”. Jak donosi lokalna prasa, inicjatywy te z pewnością wywołają debatę.
W latach powojennych japońskie władze umieszczały w miejscach publicznych, takich jak parki i biblioteki, brązowe posągi nagich młodych kobiet. Kobiety te symbolizowały wolność i pokój, wartości uważane za bardziej zgodne z ówczesnym społeczeństwem. Jednak w ostatnich latach wzrosła liczba ratuszy, które zdecydowały się na ich usunięcie, donosi japońska stacja telewizyjna FNN .
Na przykład burmistrz Shizuoki w południowo-zachodniej Japonii rozważa przeniesienie siedmiu posągów ustawionych wokół dworca centralnego i na terenie dawnego zamku. Dwa z nich to dzieła francuskiego artysty Auguste’a Renoira (1841–1919).
„W naszym mieście jest zbyt wiele posągów nagich kobiet i nie odpowiada to wartościom naszych czasów. Powinniśmy przenieść je w zamknięte miejsce, a nie do przestrzeni publicznej. Łatwiej byłoby je podziwiać” – powiedział burmistrz Shizuoki Nanba Takashi, cytowany przez gazetę „Tokyo Shimbun” , dodając, że jest miłośnikiem sztuki. Dodał: „[Co do dzieł Renoira]: gdybym miał je oglądać na miejscu, nie zrobiłyby na mnie dobrego wrażenia. Ponieważ to dzieło sztuki, oglądanie ich w szczegółach jest interesujące, ale niekomfortowe”.
Według gazety, która wysłała na miejsce zdarzenia swoją reporterkę, jej opinia nie jest jednomyślna: „To, że nie noszą ubrań, nigdy mi nie przeszkadzało” – powiedział mieszkaniec, z którym przeprowadzono wywiad. Jednak ta obawa o nieprzystawanie do współczesności zdaje się nabierać rozgłosu w coraz większej liczbie ratuszy w całym kraju.
Miasto Kochi w południowej Japonii podjęło nawet decyzję o usunięciu dwóch posągów zainstalowanych w centralnym parku w 1989 r.; z kolei ratusz w Takarazuka, w centrum archipelagu, również usunął jeden posąg w 2021 r., wylicza dziennik Yomiuri Shimbun .
Dlaczego te dzieła sztuki tak bardzo niepokoją japońskie władze? Zapytany o to przez gazetę, historyk sztuki Kikuro Miyashita przypisuje tę sytuację „coraz bardziej krytycznemu” podejściu społeczeństwa do przedstawień nagich ciał górników. Jednak, ponieważ są to dzieła sztuki, podkreśla, że należy „rozpocząć ostrożną debatę z lokalnymi mieszkańcami, aby ustalić, czy ich usunięcie jest decyzją zasadną, czy nie”.
Według Yoko Takayamy, antropolożki, z którą przeprowadziła wywiad stacja TBS, rzeźby młodych kobiet są umieszczane w miejscach publicznych od 1951 roku . „Przed wojną w Japonii wszędzie można było znaleźć konne posągi polityków i wojskowych. Rzeźby kobiet, uważane za symbole pokoju, zastąpiły je. W latach 70. XX wieku uważano, że sztuka wzbogaca miasto w kulturę. W ten sposób wzrosła ich liczba” – wyjaśnia.
Inicjatywy japońskich ratuszy, które grożą krytyką cenzury, są oburzające dla artystów. Seiichi Abe, 94-letni rzeźbiarz i autor rzeźby umieszczonej w centralnym parku Kochi, krytykuje pogląd, że „kobiece ciało jest wstydliwe lub obsceniczne”. „Ubranie natomiast reprezentuje klasę społeczną. Estetycznie zakrywa ciało, ale jednocześnie je ukrywa ” – twierdzi. „Uważam za wzniosłą ewolucję ciała w miarę jego narodzin, która z biegiem lat zyskuje na zmysłowości”.
Jednak ku wielkiemu rozczarowaniu artysty, pod koniec sierpnia podjęto decyzję o usunięciu jego dzieła z parku. Według doniesień opublikowanych przez „Yomiuri Shimbun”, artysta nie został nawet powiadomiony o tej decyzji.
Courrier International