Muzyka. Eurowizja 2025: Kim jest JJ, austriacki kandydat, który wygrał 69. edycję?

Austria, która nie wygrała Eurowizji od 11 lat i która ukoronowała brodatą drag queen Conchitę Wurst, wyróżniła się w sobotni wieczór występem Johannesa Pietscha i jego hitem Wasted Love .
Dzięki swojemu falsetowemu głosowi i anielskiemu uśmiechowi JJ zapewnił Austrii w sobotni wieczór pierwszy triumf w Konkursie Eurowizji od czasów brodatej drag queen Conchity Wurst 11 lat temu.
W przypadku utworu Wasted Love , w którym wysokie sopranowe nuty wznoszą się pomiędzy dwoma balladowymi refrenami, by następnie osiągnąć punkt kulminacyjny w stylu techno, alpejski kraj podjął ryzykowną, ale opłacalną decyzję: piosenka uzyskała 436 punktów. „To przekracza moje najśmielsze marzenia. „To szaleństwo” — powiedział po zwycięstwie, trzymając w ręku trofeum.
Ta treść została zablokowana, ponieważ nie zaakceptowałeś plików cookie i innych modułów śledzących.
Klikając „Akceptuję” , zostaną umieszczone pliki cookie i inne moduły śledzące, a Ty będziesz mógł przeglądać zawartość ( więcej informacji ).
Klikając „Akceptuję wszystkie pliki cookie” , wyrażasz zgodę na przechowywanie plików cookie i innych znaczników w celu przechowywania Twoich danych na naszych stronach i w naszych aplikacjach w celach personalizacji i kierowania reklam.
Swoją zgodę możesz w każdej chwili cofnąć, zapoznając się z naszą polityką ochrony danych . Zarządzaj moimi wyborami
„Ludzie są zaskoczeni, że mężczyzna potrafi śpiewać tak wysoko” – powiedział 24-letni Austriak-Filipińczyk w wywiadzie dla AFP pod koniec kwietnia w Wiedniu, przygotowując się do konkursu w studiach publicznej telewizji ORF. Niespodzianka przeradzająca się w fascynację, do której miłośnik muzyki zdążył się już przyzwyczaić, dorastając w Dubaju, a następnie ucząc się gry na małych rolach w Operze Wiedeńskiej. Choć twierdzi, że ceni sobie „klasyczny świat”, który pozwala Austrii błyszczeć poza jej granicami i w którym „wszystko jest bardzo surowe”, JJ – jego prawdziwe nazwisko to Johannes Pietsch – chce również mieć „wolność wyżycia się” i „eksperymentowania”.
Dlatego postawił na mieszankę znaną jako operowy pop, „interdyscyplinarne i łamiące gatunki podejście”, które „wzbogaca myślenie i sprzyja kreatywnej wymianie” – chwali Andreas Mailath-Pokorny, rektor bardzo poważnej uczelni, w której JJ nadal studiuje operę.
Wybuchowy w sobotę w swoim powietrznym występie, całkowicie w czerni i bieli, w porównaniu z nie zawsze subtelnymi akordami bardzo wyraźnie seksualnych propozycji Finlandii lub szczerym śmiechem Szwedów, JJ jest innowacyjny przede wszystkim jako kontratenor. Choć niektórzy kojarzą jego dzieło z dziełem szwajcarskiego artysty Nemo, ubiegłorocznego zwycięzcy . A klasykę tę można było usłyszeć na Konkursie Piosenki Eurowizji już w latach 50. i stopniowo, z różnym powodzeniem, łączyła z innymi stylami, a włoskiej grupie Il Volo udało się zająć trzecie miejsce w 2015 r. Jego melancholijny występ opowiada o okresie w jego życiu, kiedy „zmarnował zbyt wiele miłości”, nie otrzymując żadnej.
Ta treść została zablokowana, ponieważ nie zaakceptowałeś plików cookie i innych modułów śledzących.
Klikając „Akceptuję” , zostaną umieszczone pliki cookie i inne moduły śledzące, a Ty będziesz mógł przeglądać zawartość ( więcej informacji ).
Klikając „Akceptuję wszystkie pliki cookie” , wyrażasz zgodę na przechowywanie plików cookie i innych znaczników w celu przechowywania Twoich danych na naszych stronach i w naszych aplikacjach w celach personalizacji i kierowania reklam.
Swoją zgodę możesz w każdej chwili cofnąć, zapoznając się z naszą polityką ochrony danych . Zarządzaj moimi wyborami
Nieszczęście dla pary, sukces na scenie: rozstanie miało już miejsce w alpejskim kraju w 1966 r., podczas pierwszego zwycięstwa z piosenką Merci, Chérie Udo Jürgensa, hitem rozstania, który na scenie coverowała już Helene Fischer, królowa niemieckiego popu. „Kiedy JJ śpiewa, to tak, jakby zegary przestały tykać” – mówi drag queen Conchita Wurst, widząc w tym „imponującym profesjonaliście”, z którym nagrała duet, swojego godnego następcę. Artysta udzielił mu cennych porad zawodowych, podobnie jak piosenkarka Louane, jego dobra przyjaciółka, której tekstów JJ uczył się na lekcjach języka francuskiego.
Spośród bogatego repertuaru 68 poprzednich edycji Konkursu Piosenki Eurowizji , „L'oiseau et l'enfant” Marie Myriam, dzięki której Francja wygrała ostatnie zawody w 1977 r., pozostaje jedną z jego ulubionych piosenek, którą z radością wykonuje w oryginalnej wersji.
Jego talent do języków obcych wywodzi się z edukacji w międzynarodowej placówce w Emiratach, gdzie jego ojciec, Austriak, informatyk, założył swoją firmę. To właśnie po nim odziedziczył zamiłowanie do muzyki klasycznej, szczególnie Bacha i Mozarta, podczas gdy jego matka, pochodząca z Filipin kucharka, słuchała Celine Dion i Whitney Houston. Niemiecki, angielski, tagalski, arabski i francuski: JJ może używać swoich czterech oktaw tak, jak uważa za stosowne, co jest atutem, gdy konkurencja cieszy się tak dużą popularnością poza kontynentem europejskim.
„Na scenie każdy ma swoje miejsce” – mówi powściągliwy JJ, podczas gdy prawa gejów, lesbijek i osób transseksualnych w krajach, które wycofały się z konkursu, są regularnie oskarżane o zbytnie nacechowanie tęczowe, jak np. Węgry, stają się coraz mniej prawnicze. „Nie tylko społeczność LGBT+”, ale wszyscy, ponieważ „muzyka jest wyjątkowym językiem, którym każdy człowiek może mówić i który rozumie”. Niezależnie od tego, czy jest to muzyka pop, klasyczna, czy... niebinarna.
Le Progres