Mission: Impossible 8, Lilo i Stitch, Future Comes... Filmy, które warto obejrzeć i których warto unikać w tym tygodniu

Tom Cruise w swojej najnowszej misji, aktorskiej wersji klasycznego filmu Disneya, podróż w czasie do XIX wieku... Nasze rekomendacje premier z tego tygodnia, które zostały zakłócone przez Festiwal Filmowy w Cannes.
Komedia Deana Fleischera Campa - 1h48
Podejrzewaliśmy to już od czasu premiery pierwszego zwiastuna, ale Lilo i Stitch jest daleki od bycia najgorszym filmem aktorskim. Zwłaszcza że 43-letni amerykański reżyser postanowił zachować istotę kreskówki. Dean Fleischer Camp, który zabraniał sobie nowości, przeróbek i szaleństwa, nie ukrywał swoich ambicji: nie zawieść fanów filmu z 2002 r., w którym Mała Syrenka i Królewna Śnieżka poniosły porażkę. Lilo jest młodą sierotą z Hawajów o silnym charakterze. Nic dziwnego, że jego 18-letnia siostra jest u kresu sił! Nie wspominając już o nauczycielach, którzy codziennie dzwonią do drzwi, żeby sprawdzić, czy Nani dobrze opiekuje się swoją siostrą. Oboje bardzo się kochają, ale od czasu śmierci rodzica ich życie przestało przypominać bajkę. Lilo, pogrążona w rozpaczliwej samotności, rozpaczliwie poszukuje przyjaciela. Stitch, ten uroczy niebieski kosmita, przybywa w idealnym momencie. Nani ze swojej strony stara się jak najlepiej łączyć pracę, opiekę nad siostrą i opiekę nad nowym zwierzęciem, które spadło z nieba i którego hobby jest niszczenie wszystkiego wokół.
Lepiej zrobiony i lepszej jakości od poprzednich, ten aktorski film wciąż zadaje to samo pytanie: co Disney próbuje osiągnąć za pomocą tych produkcji? Wersja Lilo i Stitch z 2025 roku jest wierną kopią wersji z 2002 roku. Zamiast oferować nowe klasyki animacji, Disney woli grać łatwą kartą, oferując odgrzewane kotlety, stawiając trochę za bardzo na nostalgię fanów, zamiast oferować młodszym widzom nowych bohaterów.
Film akcji Christophera McQuarrie - 2h49
Mission: Impossible - The Final Reckoning, bezpośrednia kontynuacja siódmej części, podejmuje trud przywołania potęgi Bytu, sztucznej inteligencji zdolnej zniszczyć świat. Po godzinie niekończącego się i rozwlekłego prologu, naszpikowanego wyjaśnieniami tak nużącymi jak samouczek (ciekawe, gdzie podział się budżet w wysokości 400 milionów dolarów), akcja w końcu się rozpoczyna. Eksploracja okrętu podwodnego Sewastopol nie jest oszałamiająca, ale ma tę zaletę, że ucisza Ethana Hunta. Niektóre części tego ryzykownego nurkowania wywołują wręcz dreszcze.
Przeczytaj także : Ile naprawdę wart jest Mission: Impossible - The Final Reckoning, ósmy odcinek sagi z Tomem Cruisem?
Najważniejszym punktem widowiska pozostaje pojedynek powietrzny dwóch dwupłatowców, któremu towarzyszyły liczne, zapierające dech w piersiach akrobacje wykonywane przez kaskadera. Jeśli siódma część nawiązała do zamiłowania do zabawy i masek sagi, to w The Final Reckoning dominuje duch powagi. A także pewną powagę. Jednak ósme dzieło kreśli przestarzałą geopolitykę. Ich światopogląd pozostaje dwubiegunowy i utopijny. Nadal żyją w epoce zimnej wojny. Aktor i jego reżyser nie chcieli przewidywać nadejścia Trumpa, agenta-prowokatora globalnego niepokoju, którego druga kadencja jedynie uwydatnia niegodziwości pierwszej. OD i É.S
Komedia dramatyczna w reżyserii Cédrica Klapischa – 2h06
Ze względu na Festiwal Filmowy w Cannes premiery kinowe są nieco zakłócone od 13 maja. Niektóre filmy nie są wyświetlane w środy, ale kilka dni później, po pokazach poza konkursem na Croisette. Tak jest w przypadku The Coming of the Future, nowego filmu Cédrica Klapischa, który będzie dostępny w kinach od czwartku 22 maja. Film fabularny jest czymś pomiędzy kroniką rodzinną a podróżą w czasie, w którym występują Suzanne Lindon, Abraham Wapler i Vincent Macaigne. Około trzydziestu osób z tej samej rodziny dowiaduje się, że odziedziczą dom, który był opuszczony od lat. Czterech z nich – Seb, Abdel, Céline i Guy – odpowiada za ocenę sytuacji. Ci dalecy „kuzyni” odkryją następnie ukryte skarby w tym starym domu. I trafią na trop tajemniczej Adèle, która przybyła do Paryża w 1895 roku.
Dramat Jean-Pierre'a i Luca Dardenne'a - 1h45
Dzień później, w piątek 23 maja, Francuzi będą mogli zobaczyć w kinach nowy film Jean-Pierre'a i Luca Dardenne'a , Młode matki, prezentowany w oficjalnym konkursie Festiwalu Filmowego w Cannes. Po opowiedzeniu historii przyjaźni młodego chłopca i nastoletniej dziewczyny, którzy przyjechali z Afryki do Belgii w swoim ostatnim filmie fabularnym, który ukazał się w 2022 roku, bracia filmowcy tym razem skupiają się na losie pięciu nastoletnich matek. Jessica, Perla, Julie, Ariane i Naïma mają nadzieję na lepsze życie dla siebie i swojego dziecka.
lefigaro