Jak Robert Redford przyczynił się do powstania mitu Rolexa

data-modal-image-caption=Robert Redford na planie politycznego thrillera Alana J. Pakuli „Wszyscy ludzie prezydenta” nosi swój osobisty Rolex Submariner. data-modal-image-credit=Getty Images / Michael Ochs Archives / Rolex>
Nosząc swój osobisty zegarek Submariner w filmach „Kandydat” i „Wszyscy ludzie prezydenta”, kalifornijski aktor, który zmarł 16 września, przyczynił się do wzrostu popularności szwajcarskiej marki, będącej, podobnie jak on, symbolem dyskretnego szyku.
Nikt lepiej nie uosabiał, na ekranie jak i w życiu, pewnego amerykańskiego stylu, elegancko zrelaksowanego, ani buntowniczego, ani dandystycznego . Wraz z Robertem Redfordem znika być może ostatni elegancki mężczyzna w Hollywood. Ale w przeciwieństwie do niektórych jego towarzyszy ekranu, nie przepadał za zegarkami. Z pewnością doświadczeni kierowcy, tacy jak Paul Newman czy Steve McQueen, mieli więcej powodów, by pasjonować się czasem i prędkością. Niewątpliwie postrzegał zegarek jako dodatek przyczyniający się do ucieleśnienia postaci, tak jak garnitur, krawat, teczka czy para okularów przeciwsłonecznych. Jeśli w Spygame noszony przez niego zegarek Victorinox dobrze pasuje do jego charakteru doświadczonego szpiega, to najwyraźniej nosił swoje zegarki tylko dwa razy, na dużym ekranie. Na prawym nadgarstku, wymagana jest leworęczność.
W ekstrawaganckich latach 70. XX wieku w amerykańskim kinie, jego postać kryptografa w tajnej jednostce CIA w filmie „Trzy dni Kondora” doskonale nadawała się do noszenia własnego szwajcarskiego zegarka do nurkowania, Doxa Sub 300T Sharkunter, na szerokim skórzanym pasku Bund, pochodzącego ze świata militarnego. Ale to przede wszystkim jego Rolex Submariner, znany jako „Red”, skradł show zarówno w filmie „Kandydat” (który we Francji stał się „Votez McKay” ), gdzie jego postać prawnika kandydującego do Senatu nosiła go nawet na plakacie filmowym, jak i w filmie „Wszyscy ludzie prezydenta”.
Pomiń reklamęTypowy zegarek narzędziowy z końca lat 60., zaprojektowany tak, by był jednocześnie użyteczny i trwały na co dzień, a nie pełnił rolę eleganckiego dodatku na przyjęciach. Nie sposób go nie zauważyć na nadgarstku aktora, zarówno na co dzień, jak i w filmach, z poluzowanym krawatem i podwiniętymi rękawami koszuli w samym środku redakcji, obok Dustina Hoffmana.
Ale dlaczego Rolex Submariner o numerze referencyjnym 1680 z tamtej epoki otrzymał przydomek „Red”, który był również pierwszym zegarkiem z datą na tarczy? Po prostu dlatego, że na tarczy tego zegarka nurkowego widniał napis „Submariner” w kolorze czerwonym. Być może po to, by przyciągnąć entuzjastów na rynku amerykańskim? Obecnie taki zegarek z 1972 roku, który przez dekady stał się ponadczasowym klasykiem zegarmistrzostwa, można znaleźć za około 20 000 euro na specjalistycznych platformach, takich jak Chrono 24.
lefigaro