Cameron Winter, wschodząca gwiazda nowojorskiego rocka

Wybierz język

Polish

Down Icon

Wybierz kraj

France

Down Icon

Cameron Winter, wschodząca gwiazda nowojorskiego rocka

Cameron Winter, wschodząca gwiazda nowojorskiego rocka

Amerykański piosenkarz Cameron Winter w Los Angeles, 25 marca 2025 r. W wieku 23 lat wstrząsa amerykańskim indie rockiem od czasu wydania swojego pierwszego solowego albumu „Heavy Metal” w grudniu 2024 r. Krytycy z „New York Times” i „Guardiana” nazywają go przyszłą supergwiazdą.>
Amerykański piosenkarz Cameron Winter w Los Angeles, 25 marca 2025 r. W wieku 23 lat wstrząsa amerykańskim indie rockiem od czasu wydania swojego pierwszego solowego albumu „Heavy Metal” w grudniu 2024 roku. Krytycy z „New York Times” i „Guardiana” nazywają go przyszłą supergwiazdą. ZDJĘCIE ADALI SCHELL/THE NEW YORK TIMES

Jest nowym ulubieńcem fanów indie rocka. Amerykański dziennik The New York Times zapewnia nawet, że „jest o krok od stania się gwiazdą” .

Mając zaledwie 23 lata, Cameron Winter zachwyca krytyków od czasu premiery albumu Heavy Metal w grudniu 2024 r.

Dzieło to „spowodowało reakcję, jaką wywołuje album, gdy artysta, który je stworzył, zmierza ku jakiejś bardzo osobistej chwale” . Bilety na jego pierwszą trasę koncertową szybko się wyprzedały.

Lider Geese rozpoczął solową działalność, ponieważ „nadal czuł, że podąża za ustalonymi konwencjami”.

Kierując się dążeniem do absolutnej wolności, jego projekt przyniósł mu porównania do takich pomników, jak Leonard Cohen, Bob Dylan i Tom Waits. „Zobacz także: Stephen Malkmus, Jeff Mangum, Bill Callahan i zabawniejszą stronę solowej twórczości Lou Reeda” – dodaje dziennikarka Lizzy Goodman. I odrobina Bejrutu w aranżacjach.

Młody Nowojorczyk, który został pasowany na rycerza przez samego Nicka Cave'a, pisze piosenki odkąd miał 10 lat, a w 2018 roku założył własny zespół z przyjaciółmi z dzieciństwa, co już przyniosło mu pewną popularność.

Jednak entuzjazm dla jego solowego projektu jest znacznie większy i wykracza poza granice kraju.

Wiosną 2025 roku jego sylwetkę opiszą po obu stronach Atlantyku najbardziej prestiżowe wydawnictwa w Stanach Zjednoczonych i Wielkiej Brytanii.

Ponieważ gorączka Camerona dotarła także do Londynu, wzbudzając wielki entuzjazm w Guardianie .

Brytyjski dziennik spotkał się z „artystą stojącym za jednym z najbardziej porywających albumów roku” podczas jego koncertu w stolicy Wielkiej Brytanii.

Pod piórem Tima Jonesa piosenkarz pojawia się zarówno w żartach z dziennikarzami, jak i jako młody człowiek przepełniony pewną duchowością, co widać zwłaszcza w jego piosence God Is Real. Co, jak mówi, zaskakuje niektórych fanów.

Podobnie jak jego głos, który odbiega od tego, co potrafił zaprezentować w grupie.

„Dziwne jest to, że czuję, że to mój naturalny głos. Właściwie, na tym albumie, próbuję śpiewać bardziej normalnie. A potem pierwsze recenzje mówią coś w stylu:

Dziwny głos Camerona jest jeszcze bardziej niepokojący

i dziwne.

Pomyślałem sobie: „O cholera!”

Cameron Winter w brytyjskim dzienniku The Guardian

Mówiąc o swojej potrzebie wolności, piosenkarz wyznaje, że wychodzi na scenę bez żadnej listy ani programu.

„Ta wolność jest widoczna w jego tekstach, pełnych gry słów w stylu Joyce’a i strumieni świadomości pokolenia beatników” – zachwyca się Guardian.

Bardziej instynktowne „impresjonistyczne teksty” zostały szczegółowo przeanalizowane przez jego najwierniejszych fanów, jak podaje New York Times.

Piosenkarz Cameron Winter w Los Angeles, 25 marca 2025 r. „Syn dwójki twórców – matki autorki i ojca kompozytora – Cameron Winter dorastał w postępowej szkole i mógł swobodnie eksplorować niekonwencjonalne ścieżki” – podkreśla „The New York Times”, podekscytowany jego pierwszym solowym albumem.
Piosenkarz Cameron Winter w Los Angeles, 25 marca 2025 r. „Syn dwójki twórców – matki autorki i ojca kompozytora – Cameron Winter dorastał w postępowej szkole i miał możliwość swobodnego eksplorowania niekonwencjonalnych ścieżek” – podkreśla „The New York Times”, podekscytowany jego pierwszym solowym albumem. ZDJĘCIE ADALI SCHELL/THE NEW YORK TIMES

Choć wydaje się, że jest u progu kariery gwiazdy rocka, Cameron Winter nie marzy o blichtrze. Ale żeby móc cieszyć się nieco bardziej beztroskimi popołudniami spędzonymi z przyjaciółmi z Geese, które przypominają mu o jego młodości.—

Courrier International

Courrier International

Podobne wiadomości

Wszystkie wiadomości
Animated ArrowAnimated ArrowAnimated Arrow