Stany Zjednoczone: Przewodniczący Rezerwy Federalnej pozostawia otwartą drogę do obniżek stóp procentowych

Nie można wykluczyć „gwałtownego” pogorszenia się sytuacji na amerykańskim rynku pracy, co mogłoby „uzasadnić” złagodzenie polityki pieniężnej, a tym samym stóp procentowych – ostrzegał szef instytucji na spotkaniach w Jackson Hole w Wyoming (zachód).

Dodaje, że Fed znajduje się w „delikatnej sytuacji”, ponieważ nowe cła wprowadzone przez amerykańską władzę zaczynają w tym samym czasie wpływać na ceny płacone przez konsumentów, niosąc ze sobą ryzyko ożywienia inflacji.

„Wpływ taryf na ceny konsumenckie jest teraz wyraźnie widoczny” – podkreślił.

Teoretycznie ryzyko gwałtownego wzrostu inflacji skłania bankierów centralnych do pozostawienia przynajmniej niezmienionych stóp procentowych. Jeśli jednak uważają, że należy wspierać aktywność gospodarczą, aby uniknąć zwolnień, zazwyczaj obniżają stopy procentowe, które wpływają na koszt kredytów dla przedsiębiorstw i osób fizycznych.

„Ryzyko dla rynku pracy rośnie. A jeśli się zmaterializuje, może szybko przełożyć się na wzrost liczby zwolnień i bezrobocia” – zauważył Powell.

Inwestorzy natychmiast zinterpretowali jego przemówienie jako próbę przygotowania gruntu pod obniżki stóp procentowych na kolejnym posiedzeniu amerykańskiego banku centralnego we wrześniu.

Spowodowało to gwałtowny spadek stóp procentowych amerykańskiego długu, a rentowność dwuletnich obligacji – najbardziej wrażliwych na wahania kursów walut – spadła z 3,78% do 3,71% w ciągu kilku sekund. Dolar również stracił na wartości, tracąc około 0,54%, ponieważ niższe stopy procentowe zazwyczaj obniżają wartość waluty.

Z drugiej strony Wall Street przyjęło słowa szefa Fed z uznaniem, a główne indeksy giełdowe w USA zaczęły gwałtownie rosnąć około godziny 14:10 GMT.