Głosowanie w sprawie zaufania Bayrou: indeks CAC 40 gwałtownie spada po ogłoszeniu premiera

Jego przemówienie nie zdążyło się jeszcze zakończyć, gdy wskaźniki już zaczęły przybierać czerwony kolor. Giełda Paryska zanotowała gwałtowny spadek w poniedziałek, 25 sierpnia, późnym popołudniem, tracąc ponad 1,50% po wystąpieniu prasowym François Bayrou na temat budżetu . Powód: podczas tego przemówienia premier ogłosił, że zamierza ubiegać się o wotum zaufania w Zgromadzeniu Narodowym 8 września.
La France Insoumise (LFI) i Francuska Partia Komunistyczna (PCF) już zapowiedziały, że zagłosują przeciwko, aby „obalić rząd”. Zgromadzenie Narodowe (RN) zareagowało w ten sam sposób. To poważnie zagraża przyszłości premiera, a tym samym budzi widmo poważnej niestabilności politycznej.
Około godziny 17:30 (czasu paryskiego), w końcowej sesji, gdy François Bayrou wciąż odpowiadał na ostatnie pytania dziennikarzy, indeks CAC 40 stracił 130,67 punktów, czyli 1,64%, do 7839,02 punktów w porównaniu z dniem poprzednim. Na zamknięciu wiodący paryski indeks spadł o 1,59%. Krótko przed interwencją premiera był on tylko nieznacznie niższy.
„Rynki dostrzegają, że utrzymanie się François Bayrou na stanowisku premiera jest coraz mniej pewne” i że „jego rząd wisi na włosku” – powiedział Vincent Juvyns, strateg w ING.
Do największych spadków zaliczono Vinci (-5,81%), Veolia (-4,08%), Bouygues (-4,16%) i Engie (-2,90%). Spadają także akcje banków: BNP Paribas (-3,87%), Crédit Agricole (-3,37%) i Société Générale (-3,67%).
„Jeśli François Bayrou odejdzie ze stanowiska, francuskie papiery dłużne mogą znaleźć się pod znaczną presją” – prognozował Pierre-Alexis Dumont, dyrektor inwestycyjny w Sycomore. W ślad za przemówieniem François Bayrou, oprocentowanie francuskich obligacji wzrosło. Przy dziesięcioletnim terminie zapadalności wzrosło do 3,50%, w porównaniu z 3,42% na zamknięciu w piątek.
Ta gwałtowna reakcja rynków przypomina tę, która nastąpiła po rozwiązaniu Zgromadzenia Narodowego w czerwcu 2024 r. lub po uchwaleniu cenzury rządu Michela Barniera w grudniu 2024 r.
Ubiegając się o wotum zaufania Zgromadzenia Narodowego 8 września, premier gra nową i niebezpieczną kartą, aby doprowadzić do przyjęcia swojego planu oszczędności budżetowych, a wszystko to na tle wezwań do zablokowania Francji 10 września.
François Bayrou pochwalił „wyjaśnienie” w „decydującym momencie” , wyjaśniając zasadę tego głosowania: „jeśli masz większość, rząd jest zatwierdzony. Jeśli nie masz większości, rząd upada”. Ryzykując tym samym kaskadowe konsekwencje dla gospodarki kraju.
Libération