Ręka CSD i nowe dźwignie: świetny rok Barcelony i żonglerka Laporty
%3Aformat(jpg)%3Aquality(99)%3Awatermark(f.elconfidencial.com%2Ffile%2Fbae%2Feea%2Ffde%2Fbaeeeafde1b3229287b0c008f7602058.png%2C0%2C275%2C1)%2Ff.elconfidencial.com%2Foriginal%2Fb44%2F9bf%2F145%2Fb449bf145b275ebfb13d3bf63a8e5d22.jpg&w=1280&q=100)
Barcelona została nowym mistrzem La Liga i zakończyła niezwykły sezon, zdobywając dwa z trzech najważniejszych tytułów. Jedyną przeszkodą w zdobyciu upragnionej potrójnej korony była porażka w półfinale z Interem . Sukcesy te udało się osiągnąć pomimo nieustannego żonglowania obowiązkami menedżerskimi przez Joan Laportę.
Katalończycy zatwierdzili zatrudnienie Xaviego na stanowisku menedżera w tym sezonie, jednak jego oświadczenia unieważniły decyzję Laporty. Flick przybył do Barcelony z wyraźnie osłabionym składem, ponieważ klub miał problemy ze zarejestrowaniem zawodników : İlkay Gündoğan , João Cancelo, João Félix, Oriol Romeu, Sergi Roberto, Vitor Roque i Marcos Alonso odeszli bez żadnych znaczących wzmocnień.
Dani Olmo był jedynym świetnym transferem Barcelony, a zamieszanie było ogromne. Klub zarejestrował go tylko do stycznia , wykorzystując długotrwałą kontuzję Andreasa Christensena. Pau Víctor był drugim nabytkiem, pochodzącym z Girony, jednak jego zaangażowanie było niewielkie. Olmo z kolei przybył po zapłaceniu 55 milionów euro .
Rejestracja do stycznia była lotem do przodu . Po powrocie Christensena do zdrowia problem powrócił do punktu wyjścia, co ostatecznie nastąpiło. Problemy finansowe pojawiły się, gdy powstała pustka ekonomiczna po firmie Líbero , która miała zapłacić 100 milionów dolarów za Barça Studios. Dźwignia, której ostatecznie nie potwierdzono.
:format(jpg)/f.elconfidencial.com%2Foriginal%2F2cd%2F613%2F174%2F2cd6131748a3b92145716aa0e883e5ce.jpg)
:format(jpg)/f.elconfidencial.com%2Foriginal%2F2cd%2F613%2F174%2F2cd6131748a3b92145716aa0e883e5ce.jpg)
Brak możliwości wywierania nacisku pozbawił Laportę możliwości znalezienia rozwiązań , a problemy powróciły w styczniu, w trakcie trwania Superpucharu Hiszpanii. Olmo umieścił w swoim kontrakcie klauzulę, która pozwalała mu odejść, jeśli nie był zarejestrowany . Czasu było coraz mniej, bo giełda została zamknięta 31 stycznia. I nie mogłem grać. Ani on, ani Pau Victor.
Wyższa Rada Sportu (CSD) orzekła na korzyść Barcelony i obaj piłkarze dokończyli sezon , pomimo że LaLiga stwierdziła, że klub nie miał uczciwego zamiaru ich zarejestrować. Wsparcie rządu okazało się kluczowe, by uniknąć kolejnej historycznej kompromitacji w zarządzie, który budzi wątpliwości w Barcelonie.
:format(jpg)/f.elconfidencial.com%2Foriginal%2Fac1%2F6ab%2F5c0%2Fac16ab5c0279815bbea1c6698d0a24bc.jpg)
Władze klubu wywołały pogłoski o możliwym wotum nieufności ze strony opozycji, na czele której stał Víctor Font. „Wszystko, co się dzieje, jest ważne. Junta żyje w równoległej rzeczywistości. Jeśli spojrzymy na to z perspektywy czasu, zobaczymy, że sytuacja gospodarcza jest o wiele gorsza, że sprzedajemy biżuterię naszej babci . Były gorsze przypadki, takie jak Darren Rein, ISL, Spotify... Istnieją argumenty za złożeniem wniosku o wotum nieufności” – stwierdziło kilka grup w oświadczeniu. Jednak wniosek ten nie został uwzględniony.
Barça świętuje swoje sukcesy, ale Laporta jest coraz bardziej osamotniony. Do jego zaufanych przyjaciół należą Rafa Yuste, wiceprezes, Enric Masip, Alejandro Echevarría, jego były szwagier, a także Deco i Bojan. Takiego, w którym nie ma już Jordi Cruyffa, Mateu Alemany’ego , Eduarda Romeu, Ferrana Revertera i Jaume’a Giró. Plamy na płycie, które pozostaną pomimo triumfów.
El Confidencial