Gdy Caldas będzie chciał przynajmniej zapewnić sobie udział w play-offach Ameryki Południowej, czeka na niego Gualberto Villarroel San José.

W najbliższy czwartek Caldas będzie walczył o awans do kolejnej rundy Copa Sudamericana, kiedy to podejmie boliwijski klub Gualberto Villarroel Club Deportivo San José (bardziej znany jako Gualberto Villarroel lub GV San José) w czwartej rundzie grupy F. Ostatnią szansę na awans w turnieju drużyna wykorzysta na stadionie Palogrande w Manizales. Mecz rozpocznie się o 21:00. i będzie transmitowany na kanale ESPN.
Kolumbijska drużyna przystępuje do meczu zajmując drugie miejsce w grupie F z dziewięcioma punktami, jeden za Fluminense, które w środę pokonało Unión Española 2:0 na Maracanie, dzięki świetnej grze Jhona Ariasa, który zaliczył asystę.
Gdy plany Caldasa miały zapewnić przynajmniej udział w play-offach Kiedyś Caldas, trenowany przez Hernána Darío „Arriero” Herrerę, wiedział, że zwycięstwo zapewni mu co najmniej kwalifikację do play-offów.

Kiedyś Caldas Zdjęcie: EFE
Warto pamiętać, że tylko zwycięzcy grup kwalifikują się bezpośrednio do 1/8 finału Copa Sudamericana. Wicemistrzowie zmierzą się z drużynami z trzecich miejsc w Copa Libertadores w meczu u siebie i na wyjeździe o awans.
El Once powróci również z obrońcą Juanem Davidem Cuestą, który opuścił zeszłotygodniowe zwycięstwo 1:0 nad Unión Española z powodu śmierci matki, oraz skrzydłowym Jefrym Zapatą, który został zawieszony na jeden mecz przeciwko Chilijczykom.
Herrera będzie miał także swoich kluczowych zawodników, w tym napastnika Dayro Moreno, skrzydłowego Michaela Barriosa, pomocnika Mateo Garcíę, bramkarza Jamesa Aguirre i skrzydłowego Mateo Zuletę, który znakomicie spisał się w meczu przeciwko Unión Española.

Hernán Darío Herrera Zdjęcie: EFE
Caldas już kiedyś pokonał Gualberto Villarroela 2:3 w Boliwii w pierwszej rundzie Grupy F w emocjonującym meczu, a decydującego gola w 88. minucie zdobył Dayro Moreno, kapitan i gwiazda tego zespołu.

Dayro Moreno, kluczowa postać triumfu Once Caldas. Zdjęcie: EFE
W Manizales Caldas odniósł jedną porażkę i jedno zwycięstwo. W swoim debiucie w Copa America przegrali z Fluminense 0-1. Pokonali Unión Española 1:0 po bramce Luisa Palacios.
Reprezentacja Boliwii gra o swoją ostatnią szansę w Copa Sudamericana. Tymczasem Gualberto Villarroel San José wczoraj udał się do Kolumbii, aby zdobyć trzy punkty i pozostać w Copa Sudamericana pod wodzą Eduardo Villegasa.
Reprezentacja Boliwii jest zmotywowana po zwycięstwie 1:0 nad Fluminense na stadionie Hernando Siles w La Paz, po golu Daniela Calero.
W meczu z Once Caldas trener Villegas spodziewa się wystawić swoich najlepszych zawodników, w tym bramkarza Bruno Povedę, argentyńskiego środkowego obrońcę Augusto Seimandiego i swojego rodaka Joela Lópeza.
Zespół zajmuje trzecie miejsce w grupie z czterema punktami, dzięki niespodziewanemu zwycięstwu nad Fluminense i remisowi 1:1, również na wysokości 3650 metrów nad poziomem morza w La Paz, z chilijską drużyną Unión Española.
Więcej wiadomości sportowycheltiempo