„Nie mogło pójść lepiej”: Mistrzostwa Świata potwierdzają zdrowie hiszpańskich lekkoatletów.
%3Aformat(jpg)%3Aquality(99)%3Awatermark(f.elconfidencial.com%2Ffile%2Fbae%2Feea%2Ffde%2Fbaeeeafde1b3229287b0c008f7602058.png%2C0%2C275%2C1)%2Ff.elconfidencial.com%2Foriginal%2F173%2F4d4%2F673%2F1734d4673cc1523a611442ca23716084.jpg&w=1280&q=100)
Hiszpanki odniosły ogromny sukces na Mistrzostwach Świata w Sztafecie, które odbyły się w Kantonie w Chinach: zdobyły złoty medal w sztafecie 4 × 400 metrów i srebrny w sztafecie 4 × 100 metrów, oba w kategorii kobiet. W sztafecie długiej cztery bohaterki narodowe — Paula Sevilla, Eva Santidrián, Daniela Fra i Blanca Hervás — uzyskały czas lepszy od największych potęg świata (3:24:13) .
Popołudnie w Chinach stało się jednym z najwspanialszych w historii hiszpańskiej lekkoatletyki . Osiągnięty przez nich czas jest również rekordem kraju, a to kolejny szczegół wart podkreślenia w tym dniu, który przejdzie do historii. Jedna z członkiń zespołu (Paula Sevilla) zdobyła oba medale . Srebro wywalczyli wspólnie z Esperançą Claderą, Jaël Bestué i Maribel Pérez.
Sevilla rzeczywiście wytyczyła idealną krzywą, zapewniając sobie srebrny medal w sztafecie 4x100. To była ciekawa nagroda, ale najlepsze miało dopiero nadejść. To ona sama rozpoczęła rywalizację w sztafecie długiej i zapewniła Santidrián dobrą pozycję . Po drugiej sztafecie Hiszpania nadal traciła przewagę do Stanów Zjednoczonych.
Zwycięstwo było nieoczekiwane , ponieważ Hiszpania była trzecia po drugim przekazaniu pałeczki . Daniela Fra wykonała krok, który wywindował reprezentację na szczyt i wprawił rywali w osłupienie. Stany Zjednoczone utrzymały prowadzenie, ale odzyskały drugie miejsce kosztem RPA.
:format(jpg)/f.elconfidencial.com%2Foriginal%2Fbea%2F50d%2Fe6f%2Fbea50de6fb9c3d8f3b2baf4b365ffed7.jpg)
Zakończenie było jak powieść. Hervás odpowiadał za zamknięcie wyścigu i został wyprzedzony na początku ostatniego okrążenia. Na ostatniej prostej jednak wykorzystał swoje dobrze poprowadzone wysiłki, by wyprzedzić Baileya Leara i przypieczętować hiszpański sukces. Złoty medalista mistrzostw świata w sztafecie 4x400. Prawie tyle co nic.
„Nie mogło pójść lepiej. Jesteśmy jak siostry i dlatego osiągamy takie wyniki. Zasłużyłyśmy na to za wspaniałą pracę, jaką wykonałyśmy . Zdobycie medalu mistrzostw świata było spełnieniem marzeń, a teraz mamy go na szyi . Wydawało się to nierealne, ale ten srebrny medal to cholerny prezent. To zasłużona nagroda. Teraz walczymy o więcej w 2025 roku” – wyjaśniły gwiazdy w strefie mieszanej.
:format(jpg)/f.elconfidencial.com%2Foriginal%2F057%2Fcdd%2Fd8b%2F057cddd8bb084574d76c2373f9da9a66.jpg)
„Nigdy wcześniej nie czuliśmy się tak. Jesteśmy tak podekscytowani: złoty medal, mistrzostwa świata w sztafecie , rekord Hiszpanii... Wszystko gotowe, to spełnienie naszego największego marzenia. To było niesamowite. Ten medal należy również do kolegów z drużyny, których dziś tu nie było: trenerów, rodzin, przyjaciół... ” mówili podekscytowani.
Dobre wibracje są kluczowym elementem sukcesu w Chinach. Hiszpania cieszy się dobrą kondycją sportową, co udowodniono w Paryżu, na Igrzyskach Olimpijskich . I jak to jest obecnie nadal demonstrowane. Sukcesy trwają… i to jest dobra wiadomość.
El Confidencial