Front gubernatorski sporządza listy w prowincjach i zaostrza walkę z Milei do roku 2027.

Koalicja gubernatorska, która dąży do konkurowania w wyborach prezydenckich z koalicją „federalną” w 2027 roku, odgrywa ważną rolę w tych wyborach uzupełniających. Utworzona przez nich koalicja Provincias Unidas będzie miała listy w większej liczbie prowincji, jak poinformowały wczoraj wieczorem źródła w tej koalicji. Jeśli chodzi o ostateczny termin rejestracji koalicji, niektórzy twierdzili, że będzie ona obejmować 15 lub więcej okręgów, choć inni bagatelizowali, czy koalicja osiągnie taką liczbę.
I choć pozostało dziesięć dni na rejestrację kandydatów, nazwiska już ogłoszono: Juan Schiaretti niemal na pewno będzie kandydował na posła w Kordobie . Z uwagi na swoją wysoką pozycję w prowincji, którą rządził przez trzy kadencje, jego start ma silny wpływ na ten okręg. Jest również wymieniany jako przyszły filar tej części opozycji w Izbie Deputowanych.
Schiaretti napisał w czwartek w „X”: „To prawda, że Argentyna musi uporządkować swoje finanse, ale prawdą jest również, że porządek ten musi zostać wprowadzony ze sprawiedliwością i zdrowym rozsądkiem. Demagogia tych, którzy wydają pieniądze bez liczenia się z konsekwencjami, jest równie szkodliwa, jak brutalne cięcia budżetowe, które zamykają szpitale i uniwersytety, pozbawiają emerytów leków lub likwidują drogi . Tego nie da się utrzymać na dłuższą metę”.
Określił też ton tej przestrzeni: „Potrzebujemy szczerej polityki, bez skrajności. Przeskakiwanie z jednej skrajności w drugą skazuje nas jedynie na porażkę . Możemy mieć uporządkowaną i humanitarną gospodarkę” – podsumował.
Kilka godzin temu gubernator Santa Fe, Maximiliano Pullaro (radykał z sektora Evolución), oświadczył w oświadczeniu politycznym: „Następny prezydent Argentyny będzie pochodził z tego miejsca” . Oprócz Pullaro, na czele tego frontu stoi czterech innych gubernatorów: Martín Llaryora z Córdoby, Ignacio Torres z Chubut, Claudio Vidal z Santa Cruz i Carlos Sadir z Jujuy. Starali się oni zrekrutować innych gubernatorów, ale tym razem kilku musiało priorytetowo traktować inne grupy zbrojne w swoich dystryktach.
Manes i Schiaretti razem w La Plata.
W prowincji Buenos Aires obecny kongresmen Florencio Randazzo (przewodniczący partii Hacemos Nacional, założonej przez Schiarettiego w Kordobie) ma stanąć na czele listy Provincias Unidas, ubiegającej się o mandat. W czwartek wieczorem wciąż nie wiadomo, jak ta „antyekstremistyczna” koalicja (ani K, ani Mileista) poradzi sobie w prowincji. Koalicja Randazzo dąży do powtórzenia koalicji Somos Buenos Aires, która weźmie udział w wyborach prowincjonalnych 7 września.
Jednak perspektywy dla byłego ministra Randazzo stawały się coraz bardziej klarowne, ponieważ neurolog i obecny kongresmen Facundo Manes, który zawarł porozumienie z Schiarettim, ostatecznie wystartuje w wyborach na senatora z City, a obecny senator Martín Lousteau zostanie jego zastępcą . Ta koalicja w City będzie nosić nazwę „Zjednoczeni Obywatele” i zrzeszy Radical Party Buenos Aires, Partię Socjalistyczną, partię GEN Margarity Stolbizer oraz Unię Federalną.
Siły zamierzające walczyć z Ruchem Milenijnym, a także Ks — w wielu przypadkach w trudnej walce z polaryzacją przewidywaną przez sondaże — będą miały również inne oferty.
W Buenos Aires powstał front Hagamos Futuro (Twórzmy Przyszłość), w którego skład wejdą była minister i obecna posłanka Graciela Ocaña (Zaufanie Publiczne) jako kandydatka na senatora oraz Hernán Reyes z Koalicji Obywatelskiej jako kandydat na posła. Elisa Carrió zrobiła wczoraj wieczorem zdjęcie, na którym błogosławiła to porozumienie, obok Ocañi i Reyesa. Front ten będzie również obejmował Partię Federalną, MID (Meksykańską Partię Demokratyczną) Oscara Zago, Chrześcijańskich Demokratów, Partię Miast oraz partię Transformacja, na której czele stoi były libertariański poseł Eugenio Casielles. Grupa ta będzie miała wsparcie byłego burmistrza i wybranego posła Horacio Rodrígueza Larrety, który chce ubiegać się o udział w wyborach prezydenckich w Buenos Aires w 2027 roku.
Ricardo López Murphy ze Zjednoczonych Republikanów już zapowiedział swoją kandydaturę na stanowisko wiceprzewodniczącego krajowego.
Clarin