Nikt już się w nich nie pluska: ponad 40 opuszczonych parków wodnych w Hiszpanii
%3Aformat(jpg)%3Aquality(99)%3Awatermark(f.elconfidencial.com%2Ffile%2Fbae%2Feea%2Ffde%2Fbaeeeafde1b3229287b0c008f7602058.png%2C0%2C275%2C1)%2Ff.elconfidencial.com%2Foriginal%2F7e4%2F68d%2F5b6%2F7e468d5b66369b2ace716caca5fd68db.jpg&w=1280&q=100)
Dokładnie 40 lat temu . W czerwcu 1985 roku, pod przewodnictwem Felipe Gonzáleza , Hiszpania podpisała traktat akcesyjny do Europejskiej Wspólnoty Gospodarczej . Był to sygnał do rozpoczęcia okresu transformacji gospodarczej, charakteryzującego się wzrostem gospodarczym, tworzeniem miejsc pracy i wzrostem dobrobytu. Wszystko wskazywało na świetlaną i obiecującą przyszłość , pełną postępu i rozwoju.
W tym samym roku w Benidormie otwarto Aqualandię, pierwszy park wodny w Hiszpanii, a już wtedy jeden z największych na świecie. Symbol czasów, gdy dobrobyt wydawał się nie do zatrzymania i wieczny. Ale podczas gdy my radośnie pluskaliśmy się w basenach z falami i śmialiśmy się ze zjeżdżalni, pustynnienie postępowało . Dziś 75% powierzchni Hiszpanii jest poważnie zagrożone przekształceniem się w pustkowie.
Szacuje się, że w ciągu czterech dekad od 1985 roku w Hiszpanii wybudowano łącznie 230 parków wodnych. Taką przynajmniej liczbę, z powodu braku oficjalnych danych, podają Leonor Martín Taibo i Aida Navarro Redón , dwoje architektów, którzy poświęcili lata na badanie i dokumentowanie parków wodnych zbudowanych na Półwyspie Iberyjskim, zwłaszcza tych zamkniętych i znajdujących się w złym stanie. Według ich obliczeń, co piąty park wodny został ostatecznie zamknięty.
Leonor i Aida poznały się podczas studiów magisterskich w Madryckiej Szkole Architektury i od razu połączyło je zainteresowanie opuszczonymi przestrzeniami. W 2019 roku rozpoczęły współpracę nad projektem badawczym Fin de Temporada , który ukończyły w 2023 roku. Ma on formę eseju wideo, będącego połączeniem dokumentu i dzieła artystycznego, który eksploruje kilka z 41 opuszczonych parków wodnych w Hiszpanii i Portugalii, jednocześnie zastanawiając się nad tymi ruinami i konsekwencjami środowiskowymi tego typu modelu wypoczynku. Projekt kończy się publikacją zawierającą wywiady z ekspertami, zdjęcia i plany dotyczące 41 zamkniętych parków wodnych. Fin de Temporada otrzymało wiele nagród i wyróżnień, w tym bycie finalistą najnowszej edycji arquia/próxima , konkursu Fundacji Arquia, który wspiera hiszpańskich i portugalskich architektów w pierwszych dziesięciu latach ich praktyki.
:format(jpg)/f.elconfidencial.com%2Foriginal%2F773%2F4bb%2Fd28%2F7734bbd28fdb736c10f21301a3060ce4.jpg)
:format(jpg)/f.elconfidencial.com%2Foriginal%2F773%2F4bb%2Fd28%2F7734bbd28fdb736c10f21301a3060ce4.jpg)
Ruiny opuszczonych parków wodnych mają swój urok, niezaprzeczalny, a media społecznościowe pełne są filmów ludzi wkradających się do tych niepokojących, widmowych ogrodzeń . To upiorne miejsca, pośrodku niczego, niczym archeologiczne pozostałości epoki: błękitne baseny pełne chipsów, zjeżdżalnie prowadzące donikąd, chwiejne maszty parasoli, graffiti, cisza tam, gdzie kiedyś panował gwar, i żaby nurkujące w małych basenach z brudną wodą, które kiedyś były krystalicznie czystymi jeziorami pachnącymi chlorem. Natura odzyskuje te przestrzenie i zamienia te obiekty w niszczejące ruiny.
„Te ruiny mają walory estetyczne ” – mówi Leonor Martín. „Tak jak podziwiamy greckie i rzymskie ruiny, ponieważ mówią nam o przeszłości, o historii danego miejsca, tak opuszczone parki wodne przypominają nam o tamtych czasach i pokoleniu” – podkreśla.
:format(jpg)/f.elconfidencial.com%2Foriginal%2Ff38%2Ff9a%2Fed5%2Ff38f9aed55d46af5f668f9fb3a7c490d.jpg)
:format(jpg)/f.elconfidencial.com%2Foriginal%2Ff38%2Ff9a%2Fed5%2Ff38f9aed55d46af5f668f9fb3a7c490d.jpg)
Ale te miejsca stanowią również idealne tło do dyskusji o niedoborze wody , a film „Finding the Season” właśnie to robi. Film dokumentalny nawiązuje do pesymistycznej prognozy World Resources Institute, który przewiduje, że do 2040 roku Hiszpania będzie jedynym krajem w Unii Europejskiej, obok Grecji, cierpiącym z powodu skrajnego ubóstwa wodnego z powodu nadmiernej eksploatacji zasobów. Podkreśla również, jak w 2020 roku prawa do wody zaczęły być notowane na Wall Street , co umożliwiło spekulacje na temat przeniesienia praw do zasobu niezbędnego do życia. „W tym samym roku, 2020, sprawdziła się prognoza World Water Institute: roczne zapotrzebowanie na wodę w miastach w krajach rozwijających się wzrosło o objętość równą rocznemu przepływowi siedmiu rzek Nilu ” – dodaje film.
Biorąc pod uwagę wszystkie te dane, szacunki Leonor Martín i Aidy Navarro dotyczące zużycia wody w 41 opuszczonych parkach wodnych są szokujące: 720 litrów na minutę , aby napełnić 145 000 metrów sześciennych wody, która przepływała przez pół kilometra zjeżdżalni, torów i rur. Około 5000 osób przewijało się przez te 41, obecnie zamieszkałych, ośrodków rekreacyjnych każdego dnia, generując około 1200 kilogramów śmieci dziennie .
Ale nie, to nie zmiana klimatu , coraz bardziej palący niedobór wody ani niepowstrzymany postęp pustynnienia położyły kres istnieniu tych 41 parków wodnych. „Nie, nie zamknięto ich z powodu niedoborów wody, ale przede wszystkim z powodów ekonomicznych ” – podkreśla Leonor Martín. W końcu są to przedsiębiorstwa sezonowe, działające tylko przez trzy miesiące w roku , których infrastruktura jest kosztowna w utrzymaniu i które mocno ucierpiały zarówno w wyniku kryzysu z 2008 roku , jak i pandemii koronawirusa oraz lockdownu. Nie wspominając już o tym, że wiele z tych parków nie wytrzymało ostrej konkurencji ze strony większych, nowszych, bardziej zaawansowanych i modnych parków, ponieważ parki wodne nadal się otwierają . „Od czasu zakończenia sezonu w 2023 roku w Asturii otwarto nowy park wodny, a projekty jego rozwoju są realizowane w Guadalajarze, Valladolid, Cáceres, Kantabrii, Zamorze, Badajoz i na Wyspach Kanaryjskich” – zdradza Leonor Martín.
:format(jpg)/f.elconfidencial.com%2Foriginal%2F2a0%2Fbe2%2Ff9e%2F2a0be2f9e2cf7f867df010f6f5a85025.jpg)
:format(jpg)/f.elconfidencial.com%2Foriginal%2F2a0%2Fbe2%2Ff9e%2F2a0be2f9e2cf7f867df010f6f5a85025.jpg)
Obecnie zdecydowana większość parków wodnych stosuje odpowiedzialne zarządzanie wodą. „Uważam, że otwieranie parku wodnego nad morzem, skoro plaża jest tuż obok, to absolutny absurd. Ale ja pochodzę z Madrytu, a w Madrycie albo latem zbudują basen albo park wodny, albo człowiek umrze. My, mieszkańcy suchych terenów, potrzebujemy takich miejsc ” – podkreśla.
Największym problemem jest to, co zrobić z tymi 41 opuszczonymi parkami wodnymi. „ Trudno dać im drugie życie ; wymagają one bardzo specyficznej infrastruktury. To nie jest jak hotel, który w razie zamknięcia można przekształcić w budynek mieszkalny lub nadać mu inne przeznaczenie” – mówi Leonor Martín. Do tego dochodzi fakt, że teren, na którym budowane są parki wodne, jest zazwyczaj przeznaczony pod rekreację, więc nie można ich wykorzystywać do niczego innego niż rekreacja. W Sitges i na Wyspach Kanaryjskich niektóre parki wodne zostały przekształcone w wielofunkcyjne place zabaw i pola do paintballa . Jednak w zdecydowanej większości przypadków te, które zostały zamknięte, pozostają opuszczone. Czynnikiem pogarszającym sytuację jest to, że ich niezwykle długie zjeżdżalnie wykonane są z włókna szklanego – materiału bardzo trudnego do recyklingu.
Aby zapobiec dalszemu gromadzeniu się ruin po opuszczonych parkach wodnych, Leonor Martín i Aida Navarro prowadzą szczegółowe badania naukowe wszystkich istniejących obiektów tego typu w naszym kraju. „W ten sposób, gdy kolejny deweloper złoży wniosek o licencję na otwarcie nowego parku wodnego, rada miejska będzie dysponować danymi pozwalającymi ocenić, czy jego otwarcie ma sens . Architektura pozostawia po sobie fatalny ślad; trzeba myśleć, zanim się coś zbuduje. Tym bardziej, gdy chodzi o tak skomplikowaną konstrukcję jak park wodny” – podsumowuje.
El Confidencial