W ubiegłym roku w resorcie budownictwa mieszkaniowego zrealizowano zaledwie 32% budżetu, co jest najniższym wynikiem wśród wszystkich ministerstw

Zaangażowanie rządu w mieszkalnictwo jako centralną oś polityki społecznej nie przekłada się, przynajmniej na razie, na faktyczne wykonanie budżetu państwa. Chociaż rząd ogłosił ambitne plany — takie jak budowa 40 000 mieszkań komunalnych za pośrednictwem nowej spółki państwowej lub mobilizacja gruntów publicznych w celu zwiększenia podaży przystępnych cenowo mieszkań na wynajem — Ministerstwo Mieszkalnictwa i Agendy Miejskiej jest departamentem o najniższym poziomie wykonania budżetu spośród 22 departamentów tworzących rząd. Według danych z Ogólnej Interwencji Administracji Państwowej (IGAE), do końca 2024 r. uznano jedynie 32,7% zobowiązań z tytułu dostępnego kredytu. Ta luka między zapowiedziami politycznymi a rzeczywistością księgową wywiera presję na kluczowy portfel w celu rozwiązania jednego z najpilniejszych wyzwań kraju: dostępu do godnych mieszkań .
Departament Mieszkalnictwa i Agendy Miejskiej podkreśla wartość wynikającą z porównania zadeklarowanych wydatków z budżetem, która w 2024 roku wynosi 95,4%. Twierdzą, że jako „płatnicy dotacji i pomocy innym jednostkom administracyjnym” – głównie wspólnotom autonomicznym, samorządom lokalnym i innym podmiotom – ich realizacja zależy od uzasadnienia i przedstawienia dokumentów umożliwiających wypłatę kwot. To właśnie odróżnia ten procent realizacji od tego uwzględniającego uznane zobowiązania, który jest częściej stosowany przy porównywaniu realizacji. Ministerstwo argumentuje, że jego obliczenia wskazują na wyższy poziom realizacji, ponieważ chociaż środki zostały przydzielone, wypłata pozostaje w toku. „Ta kwota jest już w kasach i czeka na nich; nie ma znaczenia, czy zapłacą ją w tym roku, czy w przyszłym, ale nie mogą otrzymać pieniędzy, jeśli nie udowodnią, że wybudowali; to kontruzasadnienie” – stwierdzają. Inne źródła księgowe wyjaśniają, że bez uzasadnienia projektu nie można uznać za zrealizowany.
Diego Martínez López, profesor ekonomii stosowanej na Uniwersytecie Pablo Olavide w Sewilli i badacz w Fedea, preferuje „ortodoksyjny pogląd” na budżet i przyznaje, że o ile „zadeklarowane wydatki muszą gdzieś trafić”, wykonanie ogranicza się do dokonanych płatności.
Ekonomista i konsultant ds. nieruchomości Alejandro Inurrieta opisuje Agendę Mieszkaniową i Urbanistyczną jako organ „pusty z perspektywy budżetowej”, ponieważ „jest raczej agencją finansującą i praktycznie nie posiada uprawnień wykonawczych”. Wyjaśnia, że Departament Mieszkalnictwa „nie buduje mieszkań jako takich, lecz udziela pożyczek innym administracjom lub instytucjom finansowym; nie ma programu takiego jak Departament Transportu w ramach programu robót publicznych”. Dodaje, że możliwości realizacji budżetu byłyby ograniczone w przypadku niektórych programów rewitalizacji lub gruntów publicznych, „które są bardzo powolne, ponieważ w wielu przypadkach zależą od uzyskiwania pozwoleń”. Sugeruje brak porozumień między agencjami jako kolejną możliwą przyczynę ograniczonej realizacji.
Powolne wydatki ministerstwa mają miejsce w kontekście przedłużenia budżetu państwa drugi rok z rzędu. Rząd nie zatwierdził nowych rozliczeń publicznych od 2023 roku, tuż przed wyborami, a w tej kadencji nie opracowano jeszcze nowego przewodnika po wydatkach i dochodach publicznych. Ta sytuacja komplikuje praktykę budżetową, ponieważ pozycje budżetowe nie zostały zaktualizowane.
Jednym z najbardziej rażących przykładów słabego wykonania budżetu przez to ministerstwo jest linia pożyczkowa z Oficjalnego Instytutu Kredytowego (ICO) na promocję budownictwa socjalnego, największa pozycja w budżecie Ministerstwa Mieszkalnictwa na 2024 rok, opiewająca na kwotę 2,2 mld euro. Pomimo faktu, że linia została uruchomiona na mocy umowy z publiczną instytucją finansową w lipcu 2024 roku, dane dotyczące wykonania budżetu pokazują, że do grudnia nie wykorzystano ani jednego euro z tej pozycji: zgodnie z raportem IGAE nie odnotowano żadnych zobowiązań ani nie dokonano żadnych płatności.
Według kilku audytorów wynika to z faktu, że chociaż ICO może teraz podpisywać transakcje z deweloperami, środki nie są rejestrowane jako wydatki budżetowe do czasu sformalizowania pożyczek i faktycznego uwolnienia zasobów. W związku z tym, mimo że niektóre płatności zostały już dokonane, nie są one uwzględniane w oficjalnych rejestrach.
Źródła ICO wskazują, że do tej pory zatwierdzono 59 operacji, co pozwoliło na uruchomienie 726 milionów euro na sfinansowanie ponad 6000 mieszkań. Kwoty te zostały już wypłacone i znajdują się w rękach firm budowlanych i deweloperów, twierdzi ICO, więc można je dodać do ubiegłorocznego szacunku wykonania, aby uzyskać bardziej precyzyjny obraz. To podniosłoby wykonanie budżetu do 50%, choć ministerstwo nadal miałoby najniższy poziom wdrożenia.
ICO wyjaśnia również, że środki planowane na wspieranie budownictwa socjalnego wzrosły o dodatkowe 1,1 mld euro do pierwszego kwartału 2025 roku, osiągając łącznie 3,3 mld euro, co odzwierciedlają tegoroczne sprawozdania finansowe. Źródła w agencji publicznej wyjaśniają, że oprócz 726 mln euro już zatwierdzonych, kolejne 1,6 mld euro jest obecnie przedmiotem analizy i przeglądu, przeznaczonego na budowę ponad 50 osiedli mieszkaniowych. Środki te nie zostały jednak jeszcze przydzielone i nie mogą zostać uwzględnione w realizacji budżetu.
Ministerstwo Mieszkalnictwa wyjaśnia, że w odniesieniu do pożyczek ICO „początek był bardzo powolny, ponieważ konieczne było zawarcie porozumień z bankami, ale teraz tempo rośnie” i wyjaśnia, że alokacja ta nie jest realizowana corocznie, dlatego środki, które już wynoszą 3,3 mld euro, będą udostępniane do 2026 roku. „To bardzo złożony produkt; nie są to dotacje, lecz pożyczki, dlatego też wymagało to licznych kontaktów z Komisją Europejską, aby upewnić się, że spełniamy wszystkie wymogi” – wyjaśnia. ICO współpracuje z instytucjami finansowymi w celu udrożnienia linii, która korzysta ze środków z Planu Odbudowy, Transformacji i Odporności (PRTR). Obecnie do programu przystąpiło siedem instytucji, a finansowanie budowy 120 mieszkań zostało już sformalizowane, według źródeł w ministerstwie. Jednocześnie instytucja kredytowa wyjaśnia, że pomimo złożoności wymogów – które obejmują między innymi zrównoważony rozwój i efektywność energetyczną nieruchomości oraz ochronę mieszkań przed przystępnym czynszem przez minimalny okres 50 lat – środki dla deweloperów są gwarantowane, niezależnie od tego, czy pochodzą z funduszy europejskich, czy z samego ICO.
Oprócz tej pozycji kredytowej ICO, raport Departamentu Interwencji Państwa z grudnia 2024 r. wskazuje, że pozostałe pozycje ministerstwa również nie wyróżniają się wysokim poziomem realizacji. Dotyczy to środków na planowanie i promocję budownictwa (45,7%), renowację oraz odnowę gospodarczą i społeczną obszarów mieszkalnych (46,3%) oraz budowę socjalnych mieszkań czynszowych i budynków energooszczędnych (51,7%). Pozycja „Promocja, administracja oraz pomoc w zakresie rehabilitacji i dostępu do mieszkań” (92,8%) jest jedyną pozycją, która wyróżnia się pod tym względem.
Według IGAE (Hiszpańskiego Instytutu Statystyki i Spisu Ludności), wskaźnik wykonania budżetu Ministerstwa Mieszkalnictwa, czyli uznanych zobowiązań z tytułu pożyczek ostatecznych, jest najniższy spośród wszystkich departamentów rządu na koniec 2024 roku. W Ministerstwie Pracy i Gospodarki Społecznej wskaźnik wykonania budżetu wyniósł 60,4%, w Ministerstwie Polityki Terytorialnej i Pamięci Demokratycznej 67,2%, a w Ministerstwie Przemysłu i Turystyki 68,6%.
Kryzys mieszkaniowy stał się coraz ważniejszym problemem dla obywateli, ze względu na rosnące czynsze, rosnące koszty posiadania nieruchomości oraz niedobór mieszkań w przystępnej cenie, zwłaszcza dla osób młodych. W tym kontekście Ministerstwo podkreśla wdrożenie programu gwarancyjnego ICO, mającego na celu ułatwienie zakupu pierwszego mieszkania tej grupie osób oraz rodzinom z dziećmi – z którego skorzystało dotychczas 5553 beneficjentów. Pomimo postępów, powolne tempo realizacji budżetu budzi wątpliwości co do sprawności procesów przekładających rządowe obietnice na konkretne rezultaty.
EL PAÍS