„Skończyło się źle, dużo płakała”: Totalny szok po tym, co doniesiono o Sandrze Borghi

Nie ma wątpliwości, że Puro Show , program prowadzony przez Pampito i Matíasa Vázqueza dla Canal Trece, to jeden z najpopularniejszych programów w argentyńskiej telewizji. Nie tylko prezentują najświeższe wiadomości ze świata rozrywki, ale także zaskakują wszystkich swoimi premierami.
Tym razem Puro Show zaskoczyło wszystkich widzów, potwierdzając rozstanie ukochanego dziennikarza: po 14 latach Sandra Borghi i Fernando Casanello zakończyli swój związek. Podążając za serią wskazówek, ekipa Pampito ujawniła smutną chwilę, przez którą przechodzi gospodarz Canal Trece.
„Tą, która nie ma najlepszego czasu, bo rozstała się po 14 latach i poświęciła wszystko, by odbudować związek, jest Sandra Borghi, partnerka, którą bardzo kochamy i która zasługuje na wszystkie dobre rzeczy, jakie mogą spotkać człowieka. Niedawno świętowała swoje 50. urodziny w wielkim stylu. On nie był obecny na przyjęciu urodzinowym, ale jego córka tak” – zaczęli.
„To było bardzo emocjonalne, ponieważ kiedy przemawiała przed gośćmi, dziewczyna płakała… decyzja należała do Borghiego, ponieważ zdał sobie sprawę, że w parze jest nieporozumienie, zmęczenie, to trwało 14 lat, to całkiem sporo” – wyznała Fernanda Iglesias, która niedawno zaskoczyła wszystkich, ujawniając nową niewierność Diego Latorre'a z Yaniną.
„To było bardzo wzruszające, bo mała dziewczynka płakała, bardzo płakała, gdy Sandra powiedziała kilka słów. Dwie rodziny, a także ta, którą stworzyli, bardzo się ze sobą zżyły. Kocha go i nie powie nic złego. To rozstanie jest ostateczne. Naprawdę ostateczne. Jest ostateczne, ponieważ przez dwa lata próbowali ratować związek, ale im się nie udało” – kontynuował.
„Próbowali. Zrobili wszystko, co mogli, ale to nie zadziałało, więc nie ma sensu kontynuować starań, żeby pozostać razem. Decyzja należała do niej, bo zdała sobie sprawę, że to już nie działa i bez względu na to, co zrobi, to koniec. Przyznam, że nie było łatwo podjąć tę decyzję. Było jej ciężko, bo myślała, że to on jest na całe życie” – wyznali w Puro Show.
„I wszyscy trochę tak myśleliśmy. Jej pierwsze małżeństwo zakończyło się źle, ale później to naprawiła. A teraz, choć jest pojednawcza, była trochę zrezygnowana. Jest boginią, jest niesamowita, jest bardzo, bardzo ładna. Jest też bardzo fajna, jest bardzo miła. Dali jej złą sławę, ale na nią nie zasługuje, bo oprócz tego, że jest dobrą dziennikarką, najlepszą reporterką, jest też wspaniałą osobą. Radzi sobie z tym z wielką odwagą” – podsumowali w Puro Show.
elintransigente