Piłka ręczna: Spektakularna impreza w SAP Garden

Emocjonujące mecze z rzutami karnymi w roli głównej, wyprzedana hala i fantastyczna atmosfera – po meczu Superpucharu Piłki Ręcznej w wyprzedanym SAP Garden w Monachium w sobotę, przed 10 298 kibicami, uczestnicy byli wręcz zachwyceni. „Nie wiem, czy kiedykolwiek był lepszy mecz o Superpuchar” – powiedział Frank Bohmann, dyrektor zarządzający Bundesligi Piłki Ręcznej (HBL), odnosząc się do meczu mężczyzn, podkreślając: „Nie można sobie wymarzyć lepszego początku sezonu”.
Były reprezentant Niemiec, Stefan Kretzschmar, powiedział przed starciem Berlin Füchse z THW Kiel , że tytułu „nie należy przeceniać”. Jednak po porażce w rzutach karnych 34:33 (31:31, 19:14) ze zwycięzcą pucharu, dyrektor sportowy dwukrotnego zdobywcy Superpucharu również mógł donieść z szatni: „Oczywiście bardzo się cieszyliśmy z tytułu”.
Turyńczycy odrabiają straty dziewięcioma bramkamiW rozgrywkach kobiet, rezerwowa drużyna Thüringer HC wygrała po raz czwarty z rzędu. Po spektakularnym powrocie i chwilowej dziewięciobramkowej stracie, drużyna trenera Herberta Müllera, która w maju sensacyjnie wygrała Ligę Europejską, pokonała wicemistrza HSG Blomberg-Lippe 31:30 (10:14).
Oba mecze były emocjonujące, a szef HBL, Bohmann, na przykład, wyraził entuzjazm dla męskiej gry: „Fakt, że obie drużyny włożyły w to tyle wysiłku, pokazuje, jak poważnie do tego podeszły” – zauważył. „Wspaniałe wydarzenie, świetne miejsce, absolutnie godny początek sezonu” – powiedział Viktor Szilagyi, zadowolony dyrektor zarządzający minimalnie pokonanej drużyny z Kiel.
Superpuchar został rozegrany w Monachium po raz pierwszy od 2012 roku. HBL przyznało możliwość organizacji meczu otwierającego sezon w tym roku i co najmniej w przyszłym na nowej, wysoce zaawansowanej technologicznie arenie w Parku Olimpijskim.
Nowy sezon męskiej Bundesligi rozpoczyna się w najbliższą środę. Podczas długiej nocnej podróży do domu, mistrzowie piłki ręcznej z Füchse Berlin wznieśli toast za ponowne zwycięstwo w Superpucharze w autokarze. Po przybyciu do stolicy, lider Mathias Gidsel i jego drużyna ponownie skupili się na trudnej walce o tytuł w 60. sezonie Bundesligi, który rozpoczyna się w środę. „Po zeszłym roku błędem byłoby stwierdzenie, że chcemy być numerem dwa w Bundeslidze” – powiedział Gidsel, najlepszy strzelec zdobywcy Superpucharu z ośmioma golami. „Mamy wystarczająco dużo jakości, aby atakować wszystkie cele. Ale to nie znaczy, że wygramy wszystko. Wiemy, że w tym sezonie nic nie będzie łatwe tylko dlatego, że jesteśmy mistrzami Niemiec”.
süeddeutsche