Bundesliga: Bayern sam na szczycie dzięki hat-trickowi Kane'a

Po zaledwie czterech kolejkach Bundesliga już zdradza nutę nudy. Wieloletni mistrzowie , Bayern Monachium , który zdobył tytuł jedenaście razy w ciągu ostatnich dwunastu lat, również w tym sezonie wydają się bezkonkurencyjni.
Zespół z Monachium udowodnił to jeszcze wyraźnie w meczu z TSG Hoffenheim, który wygrał zdecydowanie 4-1, chociaż Hoffenheim również miał dobre szanse, a mecz był znacznie bardziej wyrównany, niż sugerowałby wynik.
„Powiedziałem trenerowi Hoffenheim, że byli od nas lepsi w pierwszej połowie” – przyznał trener Bayernu Vincent Kompany. „Potem ważne było dla mnie, żebyśmy pokazali reakcję w drugiej połowie i faktycznie zagraliśmy dobrze. Jesteśmy bardzo zadowoleni z tego zwycięstwa”.
Napastnik Harry Kane po raz kolejny został wybrany zawodnikiem meczu. Anglik wykorzystał dwa rzuty karne i strzelił trzy gole. Był to dziewiąty hat-trick Kane'a w 67 meczach Bundesligi. Do tej pory zdobył łącznie 70 bramek w lidze – dorównując jedynie Gerdowi Müllerowi i Robertowi Lewandowskiemu .
Po czterech kolejkach Bayern ma dwanaście punktów i bilans bramkowy 18 do 3. Dla porównania, w zeszłym sezonie Union Berlin, ostatni z 18 klubów Bundesligi, potrzebował 21 kolejek, aby osiągnąć taką liczbę strzelonych bramek.
Borussia Dortmund i RB Lipsk jako pościgZa drużyną z Monachium, Borussia Dortmund i RB Lipsk są najbliższymi rywalami. Dortmund wygrał u siebie z VfL Wolfsburg minimalnie 1:0, a Lipsk wygrał 3:1 z beniaminkiem 1. FC Köln.
Trener BVB, Niko Kovac, szczególnie pochwalił strzelca zwycięskiej bramki, Karima Adeyemiego: „Uważam go za bardzo pozytywnego. Był trochę zirytowany ograniczonym czasem gry w ostatnim meczu u siebie, ale nad tym pracuje” – powiedział Kovac. „Jako napastnik, coraz częściej cofa się, odzyskuje piłkę, a jego strzał dzisiaj był nie do obrony”.

Nowy nabytek, Christian Eriksen, zadebiutował w Bundeslidze w barwach VfL Wolfsburg. Duńczyk upadł na boisku z powodu zawału serca podczas Mistrzostw Europy w Piłce Nożnej 2021 i wymagał reanimacji. Od czasu wypadku gra z rozrusznikiem serca .
„Bardzo się cieszę, że mogłem dziś zadebiutować w barwach VfL Wolfsburg” – powiedział 33-latek. „Oczywiście, to dla mnie dobry dzień, ale to wstyd dla drużyny, że musimy wrócić do domu bez punktu”.
Zespół Bayeru Leverkusen wciąż musi się odnaleźćEriksen, były selekcjoner reprezentacji Danii, zdołał wywalczyć ze swoją drużyną jeden punkt. Kasper Hjulmand , obecnie trener Bayeru Leverkusen , musiał jednak patrzeć, jak jego drużyna zmaga się z remisem 1:1 z Borussią Mönchengladbach. Chociaż Werkself objął prowadzenie po nieco ponad godzinie gry, roztrwonił je w doliczonym czasie gry.

„W dzisiejszej jedenastce mamy siedmiu nowych zawodników, którzy nie grali w Leverkusen w zeszłym roku” – powiedział Hjulmand po meczu. „Tylko czterech zawodników grało pod wodzą starego trenera, ale wciąż mamy wielu jakościowych zawodników na boisku, ale ta nowa drużyna musi się jeszcze odbudować”.
Kłopoty we Frankfurcie, radość w HamburguEintracht Frankfurt, kolejny kandydat do gry w Lidze Mistrzów, przegrał u siebie z Unionem Berlin 4:3. Wynik końcowy był zacięty. Eintracht Frankfurt przegrywał 4:1 do 80. minuty.
„Wiemy, że stracenie jednej czy dwóch bramek to za dużo” – powiedział trener Dino Toppmöller. „Wtedy trudno będzie wygrywać mecze. Nie możemy strzelać trzech czy czterech bramek w każdym meczu”.

W Hamburger SV panowała jednak radość i świętowanie. Powracający do Bundesligi zawodnik, który przez ostatnie siedem lat musiał grać w drugiej lidze, wygrał u siebie z 1. FC Heidenheim 2:1.
Było to pierwsze zwycięstwo HSV w 1. Bundeslidze od 2688 dni. Hamburg ostatni raz wygrał 12 maja 2018 roku, pokonując Borussię Mönchengladbach.
Wyniki i strzelcy 4. kolejki Bundesligi:TSG 1899 Hoffenheim - Bayern Munich 1:4 (0:1) Bramki: 0-1 Kane (44. minuta), 0-2 Kane (48. minuta/karny), 0-3 Kane (77. minuta/karny), 1-3 Coufal (82. minuta), 1-4 Gnabry (90. minuta + 9. minuta)
Eintracht Frankfurt - 1. FC Union Berlin 3:4 (1:2) Bramki: 0-1 Ansah (9.), 0-2 Burke (32.), 1-2 Brown (45. + 4.), 1-3 Burke (53.), 1-4 Burke (56.), 2-4 Uzun (80.), 3-4 Burkardt (87./karny) Czerwona kartka: Baumgart, trener Unionu (89. minuta/strzelenie papierowej piłki na boisko)
Borussia Dortmund - VfL Wolfsburg 1:0 (1:0) Bramki: 1-0 Adeyemi (20.)
Bayer Leverkusen – Bor. Mönchengladbach 1:1 (0:0) Bramki: 1:0 M. Tillman (70.), 1:1 Tabakovic (90. + 2)
RB Lipsk - 1. FC Kolonia 3:1 (3:1) Bramki: 1:0 Ouédraogo (13.), 1:1 Thielmann (23.), 2:1 Romulo (44.), 3:1 Raum (45. + 4.)
Werder Brema - SC Freiburg 0:3 (0:1) Bramki: 0:1 Grifo (33'/karny), 0:2 Adamu (54'), 0:3 Coulibaly (75'/samobójczy)
VfB Stuttgart - FC St. Pauli 2:0 (1:0) Bramki: 1:0 Demirovic (43.), 2:0 El Khannouss (50.)
FC Augsburg - FSV Mainz 05 1:4 (0:2) Bramki: 0:1 Sano (14.), 0:2 Kohr (26.), 0:3 Nebel (60.), 0:4 Sieb (69.), 1:4 Essende (83.) Żółta-czerwona kartka: Kohr, zawodnik Mainz (53./wielokrotny faul)
Hamburger SV - 1. FC Heidenheim 2:1 (1:0) Bramki: 1:0 L. Vuskovic (42.), 2:0 Philippe (59.), 2:1 Kölle (90. + 3)
dw