Galettes: Historia i przepis na pikantne naleśniki z Francji

Istnieją całe serie książek poświęcone naleśnikom – ale galettes, szczególny rodzaj naleśnika, wciąż stanowią w tym kraju swego rodzaju ukryty klejnot. Jednak w swojej ojczyźnie, Bretanii, nie zdołały one przewyższyć swojej popularności, nawet do dziś. Dzieje się tak prawdopodobnie dlatego, że ta wytrawna wersja jest po prostu uważana za znacznie bardziej treściwy posiłek niż zwykły słodki naleśnik. A może dlatego, że galette jest rzekomo źródłem tego wszystkiego. Przynajmniej tak głosi teoria, ponieważ, jak to często bywa z przepisami, ich dokładne pochodzenie jest trudne do ustalenia.
Największą różnicą między galettes a crêpes jest to, że są one przygotowywane z mąki gryczanej, a nie tradycyjnej mąki pszennej. Wynika to z historii Bretanii: gryka tradycyjnie dobrze się tam rozwija w dość surowym klimacie, a także oferowała istotną korzyść finansową – historycznie nie podlegała ona żadnemu podatkowi zbożowemu we Francji, ponieważ nie była uznawana za pszenicę do celów podatkowych. Sól również nie była opodatkowana w Bretanii, w przeciwieństwie do reszty Francji – co częściowo wyjaśnia, dlaczego prawie wszystko w tym regionie jest przygotowywane z soli morskiej.
Ale najlepsze jest to, że same galettes zawsze stanowią jedynie bazę. Można je ozdobić niemal nieskończoną ilością pomysłów. Na przykład:
Na dwanaście galetek potrzebujesz: 500 gramów mąki gryczanej, 500 mililitrów i kolejne 250 mililitrów wody oraz 15 gramów soli morskiej. Jeśli smak okaże się zbyt intensywny, wystarczy zastąpić 50 gramów mąki gryczanej zwykłą mąką pszenną.
Wymieszaj mąkę i sól w dużej misce i dodaj 500 mililitrów wody. W Bretanii składniki miesza się ręcznie, szybkimi ruchami ramion, aż do uzyskania gładkiego ciasta – ale mikser elektryczny również powinien dać radę. Następnie odstaw ciasto do lodówki na co najmniej trzy godziny, a najlepiej na całą noc. Następnie dodaj pozostałe 250 mililitrów wody i odstaw ciasto na kolejną godzinę w temperaturze pokojowej.
Aby uzyskać najlepsze rezultaty, użyj specjalnej patelni do naleśników lub co najmniej płaskiej patelni – galette powinny być jak najcieńsze. Będziesz również potrzebować drewnianej łopatki do naleśników, aby szybko i cienko rozprowadzić ciasto na patelni, oraz szpatułki, najlepiej również drewnianej, aby zabezpieczyć patelnię. Tradycyjnie galette w Bretanii smaży się na smalcu, ale masło sprawdzi się równie dobrze.
Przygotuj galettes bezpośrednio przed podaniem, ponieważ szybko stygną. Zazwyczaj nalewa się chochelkę ciasta na talerz i rozprowadza cienko i równomiernie po całym talerzu lub patelni. Gdy tylko pojawią się bąbelki, dodaj dodatki – możliwości są nieograniczone. Popularne warianty to:
Galettes Bretonnes: Posmaruj galette łyżką crème fraîche i plasterkiem gotowanej szynki, posyp startym serem Gruyère, a następnie wbij jajko i polej nim wierzch. Jeśli używasz patelni, możesz przykryć patelnię i zmniejszyć ogień, aby przyspieszyć gotowanie jajka. Gotowanie bez przykrycia wymaga trochę wprawy – w każdym razie jajko musi być całkowicie ścięte.
Galette z łososiem: Na galette połóż crème fraîche i kilka plasterków wędzonego łososia i piecz, aż łosoś będzie wysmażony według Twoich upodobań – możesz też dodać świeże jajko, jeśli wolisz.
Galette wegetariańskie: Na galette połóż świeże liście szpinaku, następnie opcjonalnie ser kozi lub ser pleśniowy i pozwól mu się rozpuścić.
Niezależnie od wybranej wersji, gdy galette będzie już stwardniała, należy ją lekko złożyć z czterech przeciwległych stron, tak jak robi się to w Bretanii, tak aby okrągły kształt stał się kwadratem. Zapobiegnie to wyciekaniu czegokolwiek na końcu.
A potem delektuj się nim od razu – i najlepiej od razu upiecz kolejną galette. Idealny deser? Słodkie naleśniki, oczywiście. Smacznego!
rnd




